Sebastian Walukiewicz wrócił do pełni sił. W minionym sezonie Serie A rozegrał jedenaście spotkań w barwach Empoli, a w nadchodzącym będzie miał szanse na kolejne. Jak poinformowała "La Gazzetta dello Sport", polski obrońca pozostanie bowiem na Stadio Carlo Castellani.
23-latek uporał się z poważnym urazem biodra, a także z wywołanymi przez niego komplikacjami zdrowotnymi. Po blisko roku przerwy wrócił do gry i pokazał, że wciąż drzemie w nim olbrzymi potencjał.
W ostatnich meczach sezonu występował od pierwszych minut. Pod wodzą Paolo Zanettiego odzyskał pewność siebie i wrócił do gry na swoim poziomie. Umiejętnościami imponował nawet w przegranych starciach z Sassuolo czy Cremonese.
Jego dyspozycja zrobiła wrażenie nie tylko na trenerze, ale i na władzach klubu. Te – według informacji "La Gazzetty dello Sport" – zdecydowały się wykupić go z Cagliari i zbudować na nim defensywę na przyszły sezon.
Polski obrońca ma kosztować blisko dwa miliony euro. Półtora miliona ma zostać wpłacone od razu, a pozostałe pięćset tysięcy ma być bonusem w przypadku przyszłej sprzedaży.
Walukiewicz trafił do Włoch w 2019 roku, zamieniając Pogoń Szczecin na Cagliari. Na Sardynii spędził trzy sezony, rozgrywając w ich trakcie 40 spotkań w Serie A. W zeszłorocznych rozgrywkach – na zasadzie wypożyczenia – występował w Empoli.